Trochę wolniejsza jestem.
Nie tak to sobie wyobrażałam. Myślałam, że powera będę miała, energia, endorfiny, będę tryskać energią. Nie mam siły. Trochę wolniejsza jestem.Continue Reading
Nie tak to sobie wyobrażałam. Myślałam, że powera będę miała, energia, endorfiny, będę tryskać energią. Nie mam siły. Trochę wolniejsza jestem.Continue Reading
Jeszcze mnie wszystko boli. Ale już nie tak bardzo jak wczoraj. Dresy, koszulka, trampki, ręcznik i woda. Już wiem jak się poruszać po obiekcie. Wiem gdzie iść. Kierunek: Strefa kobiet! Jeszcze mnie wszystko boli..Continue Reading
Auć. Najbardziej bolą mnie nogi. A dokładnie uda. Dziś nie dam rady. Takie mam zakwasy. W pracy ledwo wytrwałam. Chodzenie po schodach istna męczarnia. Wszystko mnie boli!Continue Reading
Mój pierwszy raz! Poniedziałek. Czynne od 6.30. Ok, dam radę wstanę. Doczłapię się na 7 i zapisana jestem oczywiście na zajęcia grupowe na 8. Mój pierwszy raz!Continue Reading
Postanowione! Zapiszę się na siłownię. Heh, ale nie da się fizycznie iść i zapisać. To znaczy da się, ale po co. Ubrałam się, spakowałam wodę, ręcznik i buty na zmianę, karta i na trening.Continue Reading