Prawnie spóźniona do pracy. Brak miejsc parkingowych pod pracą. Brak miejsc parkingowych na całej długości ulicy po obydwu stronach. Nawet w tych najgorszych przy podwójnej ciągłej na zakręcie, na górce, pod płotem, tylko dla apteki czy na chodniku. Nawet w najdalszej części. Nie, spoko, druga rundka, drugie podejście, wjazd naContinue Reading

Piękny i bardzo gorący dzień. O ósmej rano już było gorąco. Wsiadłam do auta i pojechałam. Po przygodę. Bez stresu i napięcia. Ten dzień zapowiadał się wyjątkowo. Wszystko szło po mojej myśli. Do pewnego momentu.  Umówiona byłam na dziesiątą. Auto zostawiłam w centrum i poszłam na spacer. Na miejscu byłamContinue Reading