Startuję z wagą największą w swoim życiu. Nigdy jeszcze nie ważyłam 64 kg. Nawet w ciąży. Nigdy też, nie czułam się tak źle fizycznie. Nie mam na nic siły, ciągle bym spała. Do tego dochodzi wymówka nr 1 – “to przez Hashimoto”. Ale badania mam cały czas w normie. AContinue Reading