Piątkowy wieczór – tylko dla mnie.
2015-03-27
Tak już mam. Nie należę do imprezowiczek (a szkoda) i piątkowy wieczór spędzam w moim ulubionym miejscu. Sama. To był ciężki dzień. Nie jestem w dobrym humorze.Continue Reading
Tak już mam. Nie należę do imprezowiczek (a szkoda) i piątkowy wieczór spędzam w moim ulubionym miejscu. Sama. To był ciężki dzień. Nie jestem w dobrym humorze.Continue Reading
Odkąd pamiętam, zasypiałam do pracy na 11-tą. W weekendy spałam do 14-tej. Moja córka to już dwunastka więc nie muszę się zrywać rano. Też lubi pospać. W sumie wszyscy tak mamy. Jak możemy to śpimy! Dlatego mnie samą to tak dziwi. Z chęcią wstaję o 6 rano. Uwielbiam ten zapachContinue Reading
Zaczął się już trzeci tydzień. A ja czuje się jak balon. Mam wrażenie, że jestem jeszcze cięższa niż dwa tygodnie temu. Taka spuchnięta. Normalnie bym znów zasypiała do pracy na 11-tą. Jak balonik. Czuję, że pęknę!Continue Reading