Wczoraj wieczorem, siedziałam z książką historyczną przed tv, w którym leciał horror, na łóżku. A pode mną na puchatym dywanie leżał mój syneczek. Ten młodszy, chociaż pięć razy większy i cięższy od tego drugiego chociaż pierwszego i starszego ale mniejszego. Tak, wyjątkowo Leoś leżał na dywanie a nie na łóżkuContinue Reading